Proszę, oceń Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5  

W ostatnich dniach września, na kanale Powiatu Opoczyńskiego w serwisie YouTube zauważyliśmy, że podczas wyświetlania filmów, mających promować nasz powiat, pojawiają się materiały reklamowe firm zewnętrznych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie przepisy zabraniające jednostkom samorządów terytorialnych tego typu praktyk.

Czerpanie korzyści z reklam podpada już pod komercyjną działalność gospodarczą, której jednostki samorządu terytorialnego uprawiać nie mogą. Art. 6 ust. 2 Ustawy o samorządzie powiatowym mówi wyraźnie: Powiat nie może prowadzić działalności gospodarczej wykraczającej poza zadania o charakterze użyteczności publicznej.

Ponadto zauważyć należy, że serwis YouTube nie umieszcza samowolnie reklam w filmach poszczególnych użytkowników. Przy każdym z publikowanych filmów konieczne jest świadome ich włączenie. Warunkiem koniecznym do emisji reklam i zarabiania na nich jest posiadanie konta Google Adsense.

Zapytaliśmy więc o podstawę prawną, umożliwiającą Powiatowi czerpanie zysków z emisji reklam Google Adsense oraz sposób ich rozliczania.

W odpowiedzi na nasze pytanie otrzymaliśmy pismo, w którym czytamy:”(...) informuję, że powiat opoczyński nie ma i nie miał podpisanej umowy z serwisem youtube.com i nie czerpie żadnych korzyści z tytułu zamieszczania filmów w tym serwisie. (…) Jednocześnie wyjaśniam, że zamieszczanie filmów w serwisie youtube.com dotyczących powiatu opoczyńskiego ma tylko i wyłącznie charakter informacyjny i promujący powiat, jego organy i jednostki organizacyjne.”

Z rozmowy przeprowadzonej z pracownikiem powiatu, odpowiedzialnym za promocję dowiedzieliśmy się, że Starostwo Powiatowe nie ma podpisanej umowy z Google, zaś reklamy pojawiające się podczas emisji filmów były efektem samowoli byłego już pracownika Starostwa Powiatowego, którego zadaniem było przeniesienie wszystkich filmów z portalu Starostwa do serwisu YouTube.

Jednocześnie poinformowano nas, że po naszej interwencji reklamy zostały wyłączone. Faktycznie, reklamy zniknęły. Konsekwencje dyscyplinarne nie zostaną wyciągnięte, ponieważ osoba odpowiedzialna za wybryk nie jest już pracownikiem Starostwa Powiatowego.

Szkoda tylko, że przełożeni poszczególnych szczebli i wydziałów nie kontrolują pracy swoich podwładnych.