Proszę, oceń Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5  

Zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu i kierowania w stanie nietrzeźwości pomimo prawomocnego sądowego zakazu, usłyszał 33 letni mężczyzna, którego zatrzymali opoczyńscy policjanci. Samochód został odzyskany, a amator cudzej własności usłyszał już zarzuty.

Do zdarzenia doszło 1 stycznia 2017 roku około godziny 03.30. Z ustaleń policjantów wynika,że tego dnia 33 latek wraz z krewnymi brał udział w spotkaniu towarzyskim w jednej z miejscowości w gminie Żarnów. W pewnym momencie, mężczyzna wyszedł na podwórko, gdzie stał zaparkowany opel astra. Samochód był otwarty, a w stacyjne znajdowały się kluczyki. Mężczyzna postanowił „skorzystać z okazji” i przejechać się samochodem. Po wyjechaniu z posesji i przejechaniu około 300m auto odmówiło posłuszeństwa i zgasło. Wówczas 33 latek zadzwonił do krewnego, właściciela pojazdu i zapytał jak ma uruchomić pojazd. Właściciel pojazdu, zorientował się, że 33 latek bez jego wiedzy i zgody odjechał samochodem i natychmiast powiadomił o tym policję. Patrolujący teren paradyscy policjanci, po chwili byli już na miejscu. Mundurowi na gorącym uczynku zatrzymali 33 latka.

Okazało się, że mężczyzna nie dość, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdu dodatkowo jest nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w organizmie 33 latek został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Za krótkotrwałe użycie pojazdu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.