Odeszli w 2014
Święto Zmarłych oraz Dzień Zaduszny są okazją, aby wspomnieć tych którzy od nas odeszli. Przypomnijmy więc sylwetki znanych opocznian, którzy zmarli w ostatnim roku.
Marek Galiński – (1.08.1974-17.03.2014) pseudonim "Diabeł" – najbardziej utytułowany polski kolarz górski, dziewięciokrotny mistrz Polski Cross Country (2000,2004-2011) i czterokrotny w maratonie MTB (2006-2007,2009-2010), dziesięciokrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Grand Prix MTB, trzeci zawodnik mistrzostw Polski w kol. przełajowym, czterokrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich (Atlanta, Sydney, Ateny, Pekin), wielokrotny uczestnik mistrzostw świata i Europy. Ma 175 cm wzrostu i waży 63 kg, jest żonaty i ma dwie córki. Kolarstwo uprawia od 16 roku życia (1989 rok). Swoją karierę zaczynał w START Tomaszów Mazowiecki, później kontynuował ją w LKS Optex Opoczno. W dalszej części kariery reprezentował: Lotto PZU (2001),CCC Polsat (2002-2004), PSB Atlas Orbea (2005), Wilier Atala Optex (2006), CCC Polsat (2007).
Bartłomiej Firkowski – (10.04.1946-12.09.2014) Był działaczem społecznym, zaangażowanym w życie miasta. Bartłomiej Firkowski piastował dwukrotnie funkcję Przewodniczącego Rady Miejskiej w Opocznie. Był radnym I, III i VI kadencji. Uczestniczył w delegacji opoczyńskich samorządowców u Ojca św. Jana Pawła II. Miał 68 lat.
Stanisław Ksyta - jeden z ostatnich wiejskich muzykantów Opoczyńskiego. Współtworzył kapelę "Opocznianka" z akordeonistą Julianem Jarzębiem z Różannej. Nazwę "Opocznianka" przejęli od nieistniejącego już zespołu pieśni i tańca, która od początku skupiała znakomitych muzyków regionu opoczyńskiego. Repertuar kapeli był bogaty i zróżnicowany. Do najstarszych, obficie reprezentowanych melodii tanecznych należały oberki ciągłe, wyciągane i przeciągane. Muzykanci prezentowali repertuar tradycyjny wykonywany w dawnym, surowym i ekspresyjnym stylu. Brali udział w licznych przeglądach i festiwalach folklorystycznych, zdobywając główne nagrody. Ostatni występ kapeli odbył się 23 sierpnia przy Muzeum Regionalnym w Opocznie podczas Festiwalu Opoczno Folk Attack.
Romuald Rodziewicz ps. „Roman" (18.01.1913-24.10.2014) - „najwierniejszy z wiernych” i najbardziej oddany Majorowi Hubalowi żołnierz, przeszedł z nim cały szlak bojowy Oddziału, od Puszczy Augustowskiej aż do Anielina, gdzie 30 kwietnia 1940 r. bohaterska śmierć mjr Henryka Dobrzańskiego zakończyła epopeję Hubalczyków. Gdy zakończyła się wojna, jako żołnierz II Korpusu Polskiego został przeniesiony do Anglii gdzie został zdemobilizowany i na stałe osiadł w tym kraju. Rozpoczął pracę zawodową, założył rodzinę a także przez długie lata opiekował się Polskim Ośrodkiem Harcerskim w Fenton. Mimo, że mieszkał w Anglii, nigdy nie utracił kontaktu z Ojczyzną. Czynnie działał w Klubie Hubalczyków skupiających żołnierzy OWWP, prawie każdego roku odwiedzał Polskę, spotykając się z młodzieżą szkół noszących imię Majora a przede wszystkim biorąc udział w rocznicowych uroczystościach przy szańcu w Anielinie, gdzie swoją obecnością i opowieściami dawał świadectwo walki i bohaterstwa swojego Dowódcy. W ostatnich latach (kiedy nie pozwalało już zdrowie), wizyty w Polsce były coraz rzadsze aż w końcu zmuszony został osiąść na stałe w Huddersfield w polskim Domu Opieki „Jasna Góra”.
{jcomments lock}
- Szczegóły
- Mateusz
- Kategoria: Ciekawostki
- Opublikowano: - Lis 01, 2014
- Odsłony: 2794