Proszę, oceń Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5  

9 czerwca 2017 roku dyżurny opoczyńskiej policji otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, o ujawnieniu roweru, który może pochodzić z kradzieży. Z relacji zgłaszającego wynikało,że 27 kwietnia 2017 roku, z korytarza bursy szkolnej został mu skradziony rower górski. Jak się okazało, pokrzywdzony w dniu kradzieży nie poinformował o tym policji.

Dopiero 9 czerwca kiedy zauważył zaparkowany koło jednego z dyskontów skradziony mu rower, powiadomił o tym dyspozytora numeru alarmowego 112. Zgłaszający po dość charakterystycznych cechach był niemal pewien, że to jego rower. Potwierdziły to numery seryjne, które były tożsame z tymi widniejącymi w dokumentach jednoślada.

Do wyjaśnienia sprawy został zatrzymany 35 letni opocznianin. Mężczyzna wyjaśnił, że rower kupił za 200 złotych na jarmarku, od znanego mu z widzenia młodego mężczyzny. Sprzedający nie miał dokumentów roweru, ale obiecał je donieść. Jednak po upływie kilku dni od zakupu 35 latek nie otrzymał żadnych dokumentów, jak też nie dopytywał o nie. Brak dokumentów nie wzbudził podejrzeń u 35 latka.

Ponieważ i tę informację należało zweryfikować, policjanci dotarli do osoby, wskazanej jako sprzedającego rower. Mężczyzna nie umiał wyjaśnić policjantom jak wszedł w jego posiadanie. Twierdził, że znalazł go na jednej z ulic w Opocznie i zabrał do siebie do domu. Ponieważ potrzebował gotówki postanowił go sprzedać. Te wyjaśnienia nie przekonały policjantów. 20 latek odpowie za kradzież roweru, natomiast 35 letni kupujący odpowie za paserstwo.

Dodatkowo podczas przeszukań pomieszczeń mieszkalnych 35 latka, policjanci ujawnili i zabezpieczyli ponad gram amfetaminy i akcesoria do zażywania substancji odurzających.

Sprawcy kradzieży grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat , natomiast mężczyzna , który kupił kradziony rower odpowie za paserstwo oraz za posiadanie substancji odurzających.